Jakbym miał ocenić ten model jako nowy na podstawie jakość/cena to wypadłby mizernie- 3 tys wyrzucone w błoto. Jako używany za pół ceny ujdzie w tłumie. Wygląd-czasy się zmieniają, a Nad stoi w miejscu, nadal ten plastikowaty wygląd. Najwidoczniej mają w d... mniej zamożnych i nie wysilają się z desginem dla tej grupy klientów. Co innego modele z wyższej półki typu M3 lub S300 - tam widać postęp i jest na czym oko zawiesić. Ale mniejsza z wyglądem-to ma grać!:)
Ale nic z tego! To idealny przykład przerostu formy nad treścią. Wielkie pudło, wielka moc i ...wielka kupa :) Wzmak zamula na niskich poziomach głośności, rozkręca się nieco ok. godz 12 , ale wtedy jest już za głośno. Dla mnie wzmak ma grać na godz. 9! Ten klocek nie poradzi sobie z trudnymi kolumnami,mnóstwo innych wzmaków o mocy połowę mniejszej rozjedzie tego plastika. Dźwięk to typowa szkoła ze stajni Nad-jeśli ktoś słuchał jakiegoś niższego modelu lub starszego to wie o co chodzi. Dla mnie to szkoła nienaturalnego dźwięku! Góra schowana, średnica zajechana basem, bas rozlazły, powolny. Często się mówi, że coś gra tak jak wygląda-a gra to dźwiękiem miłym, ciepłym, obszernym, ZAPIASZCZONYM i PLASTIKOWATYM !!!
Chcecie ciepła i naturalności-kupcie Musicala, chcecie miłego dźwięku-kupcie jakiegoś Marantza lub Luxmana, chcecie plastikowego dźwięku-kupcie NADA :)
Dźwięk Nada to jakies wynaturzenie, zboczenie, pseudo naturalność.
Może niektórzy tego nie czują, niektórym się to podoba, ale mnie osobiście ten dźwięk tak samo odpycha jak np. szkoła brzmienia B&W. Ogólnie dźwięk jak dla mnie był dość szary, nie wiem skąd u poprzednika przejawy rozjaśnienia :)
Po tym modelu miałem starego luxmana za 1/3 ceny tego używanego nada-luxman był lepszy, od Luxmana z kolei lepszy był Rotel, ale to juz opowieść na inna reckę :)
Model nowszy c372-tam to przesadzili z basem totalnie. Jeśli jakieś kolumny mają dużo basu to z Nadem będzie całe pasmo pokryte dołem.
Jak dla mnie ten klocek jest wart 800-1000zł od biedy i to dla fanów firmowego brzmienia.
Moja ocena końcowa dotyczy wartości za używke-jakbym miał ocenić nówke, to bym nie dał ani jednej gwiazdki :)